Polska jest jednym z tych krajów, które wydają najwięcej wiz długoterminowych dla cudzoziemców w związku z pracą. Aktualnie szacuje się, że zezwolenie na pobyt w Polsce ma już ponad 150 tysięcy Ukraińców i liczba ta ciągle rośnie. Oprócz ludności z Ukrainy w naszym kraju często zatrudnia się także Białorusinów. Można więc rzec, że największą część imigrantów stanowią pracownicy z Ukrainy.
Każdy obywatel Ukrainy, który chce wykonywać legalnie pracę w Polsce, musi posiadać tytuł pobytowy, z którym to związane jest zezwolenie na pracę. Ta czynność należy do cudzoziemca. Po stronie pracodawcy natomiast jest zdobycie zezwolenia na pracę cudzoziemca lub na pracę sezonową. Taki dokument przekazuje się pracownikowi. Na dalszym etapie pracodawca powinien podpisać z cudzoziemcem umowę, skopiować jego dokument pobytowy, zgłosić Ukraińca do ubezpieczenia społecznego oraz dopełnić obowiązków informacyjnych o podjęciu pracy przez cudzoziemca.
Wśród zezwoleń na pracę możemy wyodrębnić 5 ich rodzajów:
A – Zatrudnienie cudzoziemca w podmiocie w Polsce na wniosek pracodawcy.
B – Cudzoziemiec, który pełni funkcję w zarządzie
C, D, E – Delegowanie cudzoziemca na terytorium Polski
Czy zatrudnianie ludności z Ukrainy i Białorusi jest dla Polski opłacalne? Od kilku lat można zaobserwować na naszym rynku bardzo małe bezrobocie, przez co najzwyczajniej brakuje rąk do pracy. Polacy coraz częściej decydują się na pracę poza granicami naszego kraju, a wśród najchętniej wybieranych kierunków możemy wyróżnić Wielką Brytanię, Niemcy, Belgię oraz Holandię. Polacy kuszeni są przede wszystkim dużo lepszymi warunkami finansowymi. Dziurę na rynku pracy powstałą w ten sposób po części łatają właśnie pracownicy ze wschodu. Główną branżą, w jakiej zatrudnia się Ukraińców, to oczywiście budownictwo, ale także rolnictwo. Ich praca zazwyczaj ma charakter sezonowy i odbywa się najczęściej w miesiącach letnich.